
Niezgodne, ale wspaniałe Delhi
O nazwę dowolnego miasta ukrywa się coś więcej niż tylko nazwą. Nazwa miasta może przynieść nie mniej niż jego zawartość, a posmak podróżowania jest czasami bardziej mówione nazwy, zamiast tego, co widzieli.

jest z takiego Delhi. nazwa miasta brzmi zwykle nie intrygujące, nie słodki. Ale oprócz jego nazwy, każde miasto kryje jakąś historię, jakieś oczekiwanie, że zainteresowanie do odwiedzenia. I Delhi - dobrym przykładem.
W Delhi, słowo dla mnie jest ukryty znacznie więcej niż nazwą stolicy Indii. Delhi - jest tajemnicą, Delhi - bajka, Delhi - marzenie!

A oto piękny słoneczny jesienny rano otwieram oczy i odpocząć spojrzeć w szary brudny ściany. W ciągu ostatnich 24 godzin, istnieje tak wiele ruchów, które nawet nie wiedzą, gdzie początkowo znalazł się. Świadomość przychodzi powoli, po wczorajszej wigilii lotnisko północy myśli po prostu nie wspinać się w głowie. Mózg nie jest w stanie dostarczyć impulsów ciała: to nie jest możliwe, aby przesunąć rękę. Taki stan śpiączki nie trwa długo. Świadomość powoli staje się jasne, i rozumiem, że ma długie świt, ulica musi być słonecznie, a ja jestem w Delhi. Szara plama, w której oparłem bleary oczy, pojawiła się na ścianie. Wiele tanich hoteli Indian nie ma okien. Więc co o pory dnia, można się tylko domyślać przez zegar na telefonie komórkowym.
Prysznic rano w zimnej wodzie w końcu doprowadza mnie do moich zmysłów. I po kilku minutach idziemy poza legendarnego miasta Babilonu. Tak, jest to porównanie przyszło mi do głowy w pierwszej kolejności. Odurzający aromat curry, fala gorącego powietrza, fatalny kakofonia dźwięków otoczenia - w ten sposób zawsze wydawało starożytnego Babilonu.

,

Po zrobieniu kilku pierwszych kroków na Mainbazar'u, widziałem wszystkich mieszkańców naszej planety. Czarny, biały, żółty, ciemnoskóry, nagi, ubrany, biednych, bogatych - wokół mnie był ogromny ludzie ant hill. Wyobraź sobie najszerszą ulicę w mieście. Teraz wyobraź sobie, że nie można rozciągnąć swoje ręce w bok, bez uderzania przynajmniej jedną osobę. Przedstawiane? Więc byłaś w Delhi!
Plan podchodzi do Delhi, nakreśliłem w Moskwie. Idź do New Delhi, metrem, aby dostać się do Jama Masjid, Czerwony Fort, aby chodzić, powrót do hotelu i iść na spotkanie jedzie do Himalajów.
To jest dokładnie to, co się stało. Poranny spacer na Meynbazaru do dworca kolejowego New Delhi przyniósł wiele przyjemnych chwil.


,

,

,

,

,

Mostek że przełącza się z drugiej strony w dół do stacji metra.

,

O metrze Delhi Mogę tylko powiedzieć dobre. Nowe czyste, klimatyzowane samochody, krótki odcinek pomiędzy stacjami, wszystkie wskaźniki są dubbingowane w języku angielskim, więc utracone lub mylić kierunek niemożliwe. Natychmiast oczywiste, że ich metro Indianie zbudowany na obraz starszego kolegi Londynu. Zauważ, że nawet konstrukcja z płyt z nazwą stacji wygląda dokładnie tak samo jak w Londynie.



Taryfa w metrze zależy od tego, ile stacje trzeba będzie jechać. Jesteśmy traktowani dwie stacje Myślę, że w 4-6 rupii za osobę. Oczywiście, inna zhetonchik kupiłem jako pamiątkę.
Poszliśmy na stację Chawri Bazaar. Było blisko do południa. Hot słodkie powietrze ukąszony jego twarz. Ludzie w tej części Starego Delhi było znacznie więcej niż na Main Bazaar. Ludzie pchania i dziurkowania sobie drogę łokciami, udaliśmy się w kierunku centralnego meczetu w Delhi - Jama Masjid.






Jest to pierwszy budynek w Indiach, który zrobił na mnie wrażenie. Za nieprzeniknioną ścianę slumsach, przewody i ogromnej liczby ludzi stał arcydzieło indo-muzułmańskiej architektury. Czerwony piaskowiec, z którego można zbudować meczet, jest znacznie różni się od ich odpowiedników z Bliskiego Wschodu.

Pierwotna nazwa - „meczet komendanta widok na świecie” Został założony w legendarnym Szahdżahan który nakazał zbudować słynny Taj Mahal.
Dziedziniec meczetu może potrwać do dwudziestu pięciu tysięcy wiernych.




Niestety, wewnątrz meczetu nie wchodzą: To był piątek - uroczysta modlitwa.
Wychodząc z meczetu, poszliśmy do Czerwonego Fortu. Przed nami czekał przez wiele fortów w Radżastanie, ale w tym momencie fort ja, oczywiście, uderzony. Zwłaszcza fortyfikacji: mury i wieże.
Typowy wzór na ulicach Delhi - ołtarz znajduje się bezpośrednio na jezdni

,

Pomimo faktu, że naprawdę chciał spróbować Indian kokos, kupić go w taki sposób, że nie odważyłby

Czerwony Fort, oczywiście, zachwyca wielkością i skali budowy. Zwłaszcza tych, dla których ten budynek jest pierwszym w serii indyjskich zabytków.
Fort został zbudowany przez tego samego Szahdżahan w 1639 roku, która przeszła dzisiaj stolicę do Delhi z Agra.

W większości atrakcji Indii wejścia dla kobiet i mężczyzn odbywa się osobno.

,

„Jeśli istnieje raj na ziemi, to jest tutaj, to jest - tutaj” - mówi napis arch hala Kala-a-Mubraka. Te słowa perskiego poety Amir Khusrau wyrażonej intencji architektów Szahdżahan - zbudowane cytadelę na obraz i podobieństwo raju opisanego w Koranie.
I trudno nie zgodzić się z nim. Pierwszą rzeczą, mój przyjaciel powiedział, gdy zobaczył wspaniałość dekoracji wnętrz fortu, było to, że podczas pobytu w Indiach, można tworzyć i pracować tylko tutaj, w cieniu gęstych drzew pod białe kamienne mury pałacu.




Fort jest z pewnością piękne, ale nie można powiedzieć, że jest świetny. Niezwykła mieszanka stylów arabski i indyjskich stworzyć atmosferę fabulousness że bezlitośnie zniszczy kompletne spustoszenie.

Taki aparat nie był widziany przez bardzo długi okres czasu. Indie w ogóle stała się dla mnie podróż w przeszłość fotografii.

Wydaje się, że nie wszystkie dzieła architektoniczne przeszłości do gustu współczesnych mieszkańców Indii

Co to jest wiek?

,

Oprócz arcydzieł architektonicznych na terenie fortu, znaleźliśmy kolejny bardzo miły atrakcją. Gdziekolwiek jesteś, patrz pod nogi, by nie nadepnąć na małych zwierząt futerkowych z paski z powrotem. I pomimo tego, że wszyscy Indianie nazywali je „wiewiórka”, jestem całkiem pewien, że to the Chipmunks. Jednym z niespokojny i arogancki nawet nazwany Dale.
Zveryata są bardzo przyjazny i chętny do skoku w ramiona czy zachęcić je z jedzeniem.

Większość Hindusów nie przeszkadza, kiedy zostały sfotografowane. Najważniejsze - aby prosić o pozwolenie.

Kiedy wyszedł z Czerwony Fort, było prawie 4. Przed nasz autobus do Manali było trochę więcej niż 2 godziny. Jest to czas, aby spieszyć się na rzeczy i wrócić, bo w naszym e-bilety zostały napisane, autobus odjeżdża z rynku Azad, obok fortu.
W międzyczasie, proponuję obejrzeć trochę życia ulic Delhi w obszarze Starego Delhi.



A ty myślałeś, że Biały Sensation Festiwal odbył się w Petersburgu? Nie - od 2011 roku odbywa się w New Delhi.







W drodze powrotnej do metra, nie chcemy przegapić pociąg zbliżył się i wskoczył do następnego samochodu. W moich oczach to natychmiast złapał coś bardzo niezwykłego. Jakie było moje zdziwienie, gdy zdałem sobie sprawę, że przez pomyłkę wpadliśmy kobiety samochodu. Nie spodziewałem się zobaczyć tutaj w niemuzułmańskiego kraju.

cyny na stacji New Delhi